Białołęcka ruina

Spacerując sobie z rodzinką pewnego dnia po lesie wraz z psem natknąłem się na ruinę na krańcu lasu. Pomimo iż starałem się znaleźć informacje w sieci na temat tego budynku nie udało mi się nic znaleźć.




Ruina ta jest otoczona blaszanym ogrodzeniem, z tyłu są tylko krzaki. Trudno o lepsze zdjęcia, bo ogrodzenie trochę przeszkadza, a w środku jest bałagan - trudno się poruszać. Przyznam szczerze, że trochę się stresowałem - bałem... Dla odwagi zabrałem też psa. Dodam tylko, że i komary też były przeszkodą, która kazała szybko stamtąd znikać...

Komentarze