Ostatnio z żoną mieliśmy mały chillout - odpoczynek od dzieci, dzięki czemu mogliśmy spędzić ten czas razem. Wybraliśmy się więc na Kępę Potocką, początkowo zahaczając o Las Bielański. Fotos niezbyt oryginalny, ale zalatuje pocztówką... 🌝
![]() |
Kępa Potocka wiosną |
Pogoda cudowna nie była - wiatr mało przyjemny wiatr. Ale co tam, najważniejsze aby się przejść. Zresztą mieliśmy też ze sobą psa.
Komentarze
Prześlij komentarz