Byłam, widziałam. Świetne miejsce. :) Co do aparatu, sama przez rok (!) byłam wyłączona z fotografowania, także rozumiem co to za ból. Szybkiego powrotu do fotek!
Robi wrażenie ;) Podobnie jak i poprzednie zdjęcia. Dodaję do obserwowanych, i zapraszam do siebie: http://zachlysnijsiekadrem.blogspot.com/ Pozdrawiam ;)
Oj pamiętam jakiego pecha miał ten ogród. Otwarto go na wiosnę 1997 a zaraz potem przyszła powódź i wszystko zalało.
OdpowiedzUsuńo! Wrocław! Ogród japoński to świetne miejsce do fotografowania :) popełniłam tam ostatnio z 50 zdjęć ;) .. ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe miejsce, sam tam się muszę znowu wybrać ;) Niby mam blisko ale zawsze coś...
OdpowiedzUsuńByłam, widziałam. Świetne miejsce. :)
OdpowiedzUsuńCo do aparatu, sama przez rok (!) byłam wyłączona z fotografowania, także rozumiem co to za ból.
Szybkiego powrotu do fotek!
Pozdrawiam. :)
Robi wrażenie ;) Podobnie jak i poprzednie zdjęcia. Dodaję do obserwowanych, i zapraszam do siebie: http://zachlysnijsiekadrem.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)