Monochromatyczne Szczęśliwice

Po dosyć długiej przerwie, która trwała niecałe dwa miesiące pragnę z Wami się podzielić informacją, że zapewne na razie znowu będzie tu cicho i pusto. Przede mną dwa tygodnie urlopu. Pierwszy tydzień spędzę nad morzem, więc zapewne jakieś fotosy ze sobą przywiozę. Miałem ze sobą do robienia zdjęć zabrać tylko smartfona, ale ostatecznie wkurzyłem się i kupiłem nową kartę pamięci do aparatu (bo poprzednia mi się zepsuła i nawet sam nie wiem dlaczego skoro była cały czas w adapterze). Tak więc Nikon jedzie ze mną w celach fotograficznych, a smartfon będzie spełniał swoją standardową rolę.

Gdzie jadę? Tego dowiecie się po moim powrocie. Jedyne co mogę zdradzić to takie fakty: nigdy tam nie byłem, sama miejscowość wielce atrakcyjna nie jest i na pewno jest mała. Jadę tam głównie w celach wypoczynkowych i rozrywkowych. Zdjęć pewnie przywiozę nie za dużo z tego względu. Mam nadzieję jednak, że urlop przyczyni się do tego, że do pracy wrócę wypoczęty i szczęśliwy. Praca mnie już męczyła i marzyłem tylko o dniach wolnych...

Jeziorko Szczęśliwickie

Żeby blog nie był całkowicie głuchy przed wyjazdem zostawiam Wam taki czarno-biały kadr ze Szczęśliwic

Komentarze

  1. Pozostaje życzyć udanego wypoczynku i soczystych fot z wakacji. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie czekam na fotografie z wakacji, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz